środa, 22 września 2010

Myśli nieuczesane.

Paskudny żar lejący się z nieba przez szyby nie pozwala się skupić. Co prawda szyby zyskały całkiem pokaźną warstwę filtrującą w postaci kurzu, jednak nic to nie daje. Stąd wniosek, że okna brudne są tak samo dobre jak czyste. No nie, są lepsze bo mają dodatkowo brud! W ten oto sposób udało mi się naukowo udowodnić bezsens sprzątania. Bo po co robić coś, po czym jest czegoś mniej? Praca, zwłaszcza ciężka, powinna przysparzać dóbr, a nie zubażać.
Ot, widać że słońce rzuciło mi się na mózg.
Wczoraj, po pełnym napięcia oczekiwaniu, udostępnione zostało demo Civilization V. Tym, co nie znają tematu nie tłumaczę, bo to skomplikowane, a ci co znają rozumieją. W każdej jednak beczce miodu znajdzie się łyżka dziegciu. Ponieważ nasi zaoceaniczni sojusznicy w ramach NATO, czyli Amerykanie, otrzymali wczoraj pełną wersję gry (choć my, Europejczycy, musimy czekać do piątku) wiemy już, że nie ma w tej grze trybu hotseat. Podobno ma się pojawić w łatce do miesiąca po premierze. Zobaczymy, zobaczymy. Oznacza to tyle, że nie będę mógł z Żabką grać wspólnie w Civkę na jednym komputerze. I tu dochodzimy do problemu zasadniczego: nie mam drugiego komputera, ani kasy na niego. Mam nadzieję, że twórcy pod wpływem społeczności się pospieszą. Demo póki co jest git. Trzy cywilizacje do wyboru i sto tur gry. Zainteresowanych zapraszam na http://www.steampowered.com/, można pobrać i zagrać.
W ramach zmagań pancernych wczoraj zbliżyłem się o 10000 pkt. doświadczenia do T-44. Jeszcze 30000 i będę rządził. Kwestię uzyskania 2000000 kredytów pozostawiam na dalszym planie. Może się uzbiera...
Żabka w swojej wspaniałomyślności zgodziła się na zakup kontrolera X360 do naszego PC. Coś czuję, że zbliża się piłkarska jesień. W końcu FIFA 11 po raz pierwszy od wielu lat przeszła głęboki lifting i wygląda naprawdę świetnie.
Przy okazji. Szukam kabla HDMI o długości 5,5 do 6 m za rozsądne pieniądze. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, niech się zgłosi.

1 komentarz: